piątek, 29 czerwca 2012

Yuuki&Tanoshii~


Konnichiwa! ♥ MAMY WAKACJE I 4 MIESIĄCE NASZEGO BLOGA XD Tak bardzo się cieszę z tych wakacji że ojeju! Już po prostu myślałam że wysiądę z przepracowania w tej szkole całkowicie. Ale 1 rok LO uważam za udany, poznałam wspaniałych ludzi..I oby to wszystko przetrwało do końca. A nasza  kochana Yuukiś jest mądra i dostała nagrodę, książkę w które jest trochę o Japonii i Korei. Mówiła mi~ A ja jestem luzerem i nie dostałam nic, ale za to za dwa lata dostanę certyfikat ze Szkoły Sukcesu, młyhyhyhyh. Dobra koniec tych głupot. Piszę posta bo niektórzy chcieli zobaczyć nasze mordki. XD Mam nadzieję że się mojej nie przestraszycie(czyt. twarzy Tanoshii).
Tanoshii.

Yuukiś.




No i co chcecie przeczytać na blogu z okazji wakacji? :3








środa, 27 czerwca 2012

LC5~

Konnichiwa! *u* Co do pokazania naszych twarzy to owszem pokażemy je w piątek.. Mam nadzieję że się mojej nie przestraszycie~ Dziś postanowiłam napisać coś o LC5, mam nadzieję że czytają nas fani tego zespołu. Jest to nowa formacja znanego z An Cafe Miku~ Przy okazji tak bardzo jaram się że będzie nowa płyta The GazettE dwa dni przed moimi urodzinami! Będę ją sprowadzać nawet z Japonii ale żeby znalazła się u mnie na półce!
Nie za dużo o nim wiem, ale poszperałam po różnych stronach i znalazłam coś nie coś. (głównie strony anglojęzyczne ._.)
Jak już napisałam założycielem tego zespołu jest Miku. Ich pierwszy album został wydany 28 marca i zawiera 12 utworów. Podobają mi się ich piosenki, baaardzo! Wpadły  w mój gust. Zespół został założony w 2010 roku. Parę miesięcy po zawieszeniu An Cafe. Ich image zupełnie różnił się od słodkiego oshare kei typowego dla An Cafe. Na początku przypominali visual kei, jednak obecnie są bardziej kolorowi.
Grupa składa się z 5 członków a są nimi :
Miku~ wokal.
Yumeji~gitara.
Reo~gitara.
Sato~bas.
Aki~perkusja.





No to może teraz muzyka:









Co nich sądzicie, zdobyli wasze serce? Czy raczej wolicie An Cafe? Ja ten i ten darzę sympatią~
A propo, słyszeliście o tym że to ACTA ma wejść. Szlak mnie trafił, czyżby koniec oglądania dram i anime? Nie bardzo mi się to widzi..nie wytrzymam. ._.
Tanoshii.

niedziela, 17 czerwca 2012

Rozdział IX.

Witajcie! <3 Przepraszamy że tak długo nie było następnego rozdziału opowiadania.. no ale samo pisanie go zajmuje trochę czasu.. a miałyśmy dużo nauki. Więc mam nadzieję że czekanie zostało wynagrodzone, starałyśmy się aby ten rozdział wypadł jak najlepiej. Mamy nadzieję że się nam to udało. Zapraszam do czytania. ;)

Rozdział IX
"Drogi Paniczu!"
Oczywiście ,że z chęcia zawitam w twoim domu w sprawie naszych interesów.Oczekuj mnie za 3 dni przepraszam za spóźnienie albowiem wcześniej nie mogę.
Go Shin Hyun
Siedziałem i czytałem odpowiedź ojca Mi Nyu. Nie mogłem uwierzyć że udało mi się go namówić aby tu przyjechał.. Czytałem to w kółko i nie posiadałem się ze szczęście że moja ukochana będzie mogła porozmawiać z ojcem. Nagle doszło do mnie że cieszę się bez powodu, bo on tak naprawdę nie wie dlaczego go tu ściągam. Przygotowania do przyjazdu ojca Go Mi Nyu, trwały pełną parą. Moja ukochana razem z Makino sprzątały codziennie.. Nie miałem serca patrzeć na nie jak ciężko pracują. Trzy dni temu poprosiłem moją siostrę aby pomogła mi zakupić sukienkę dla Go Mi Nyu, kupiłem jej śliczną biało-szarą sukienkę do ziemi. Miała piękny szary gorset i na białym była taka szara koronka naszyta, oczyma wyobraźni widziałem ją w tej sukience, będzie idealnie do niej pasować. Jakby ktoś uszył ją specjalnie dla niej. Tak pogrążony we własnych myślach nie zauważyłem jak do mego pokoju wszedł ojciec. Czułem na sobie czyjeś spojrzenie, popatrzałem w górę a to on patrzył na mnie wyczekującym wzrokiem.
- Witaj synu. - przywitał się ze mną. - A ty jak zawsze pogrążony w myślach. - zaśmiał się ojciec.
- Cześć tato. - uśmiechnąłem się - No trochę się zamyśliłem. Co Cię do mnie sprowadza, matka mówiła że jesteś zajęty jak z nią rano rozmawiałem.
- To ty jeszcze z nią rozmawiasz? - uśmiechnął się.
- Bardzo zabawne, jak muszę. - mruknąłem. - Ale tak bez powodu to ty tutaj chyba nie przyszedłeś ojcze.
- A no nie, martwię się o Go Mi Nyu i o to jak to się wszystko potoczy. - mruknął mój ojciec. Spojrzał na mnie poważnie. - Czy uważasz że zrobiłeś dobrze? - zapytał mnie.
- Tak ojcze, uważam że zrobiłem dobrze. Bo jak inaczej to by się wszystko potoczyło? Nie mam siły ukrywać mojego związku z dziewczyną którą kocham całym sercem.. A ona sama z siebie by do niego nie napisała listu, znam ją za dobrze.. Ma za wielką dumę. Nie chcę się już ukrywać, chcę wyjść z nią na miasto iść za ręcę i mówić "To moja narzeczona" , chcę z nią spędzić reszte życia, dlatego to zrobiłem. - skończyłem swój wywód westchnięciem.
- Rozumiem, rozumiem. Ale i tak się martwisz jak to się potoczy. Widzę to. - odpowiedział mi ojciec.
- A ty byś się nie martwił? Gdyby Twoja ukochana tak miała? - spojrzałem na mego tate bardzo poważnie oczekując odpowiedzi.
- Martwiłbym się, w sumie też się o nią martwię. W końcu Twoje serce wybrało ją..i nic na to nie poradzę. Naprawdę lubię tę dziewczynę jest taka ciepła i otwarta, i ma bardzo dobre serce. Pasuje do Ciebie idealnie, dopełniacie się. Ale wiesz że jak to nie wypali.. to będę musiał ją zwolnić i odesłać gdzieś indziej? Jesteś tego świadomy prawda?
- Tak jestem tego świadomy.. nawet bardzo. - odpowiedziałem markotnie. Ojciec spojrzał na mnie i poklepał po ramieniu.
- Dobrze synu, ja idę bo robota papierkowa mnie wzywa. Do zobaczenia przy kolacji. - uśmiechnął się i wyszedł z pokoju. Po chwili wparowała do pokoju moja ukochana, wstałem i przytuliłem ją na powitanie.
- Witaj piękna. - mruknąłem jej we włosy gdy ją przytulałem.
- No witam. - odpowiedziała mi rumieniąc się. Staliśmy tak przytuleni do siebie, tak jakby świat miał się zatrzymać. Martwiłem się o nią bardzo.. zastanawiałem się jak to się wszystko potoczy. Mam nadzieję że mój plan wypali.
3 dni później.
Nie widziałem się z moją ukochaną od 3 dni. Dziś miał przyjechać ojciec Go Mi Nyu.. bałem się strasznie się bałem.
- Cześć Kaname. - weszła do pokoju Go Mi Nyu. - Wzywałeś mnie.
- Witaj piękna. Tak wzywałem mam coś dla Ciebie. - uśmiechnąłem się do niej. Podszedłem do szafy i wyjąłem piękną suknie którą jej kupiłem.
- To dla Ciebie, ubierz ją teraz bo nasz gość przybędzie lada chwila.- Spojrzała na mnie zdezorientowana ale przyjęła ją i poszła się przebrać. Gdy już się przebrała to nie mogłem od niej oderwać oczy wyglądała przepięknie. Sukienka leżała na niej idealnie..moja matka wyjechała na "wakacje" więc mogłem spokojnie pozwolić Mi Nyu wyjść tak na spotkanie z ojcem.
- Wyglądasz..przepięknie. - wydukałem. Bo tak naprawdę brakowało mi słów aby opisać to jak wyglądała. Zarumieniła się.
- Dziękuję Ci za nią jest przepiękna, ale nie musiałeś. - podeszła do mnie i cmoknęła mnie w usta.
- Musiałem, moja ukochana nie będzie wyglądać brzydko przy tak ważnym gościu od którego wszystko zależy. - spojrzałem na nią.
- Dziękuję. - szepnęła.
_______________________________________________________________________
Nie podobało mi się to. Tak wiem jestem podejrzliwa ale..naprawdę.. śmierdziało mi to. Zeszliśmy na dół. Ja, Makino, Kaname i panienka Asamoto razem z ojcem.. Nie było tylko Jędzy, ale Kaname mówił że pojechała na "wakacje" z jakimś swoim kochankiem..no cóż nie moja sprawa.
- Przyjechał już nasz gość. - powiedział pan Asamoto. Denerwowałam się bardzo..nie wiem czym...nawet nie miałam pojęcia kto to taki.. ale miałam złe przeczucia co do tego spotkania. Kaname poszedł otworzyć drzwi.
- Witam serdecznie Pana  oto w tym domu. Rozumiem, że pan się nie obrazi jeżeli dzisiaj to ja będę z Panem rozmawiać i życzyłbym sobie aby to wszystko co zostanie tu powiedziane zostało w tajemnicy. - spojrzałam na osobę która weszła przez drzwi i mnie zamurowało. CO TU ROBI MÓJ OJCIEC?! - Chciałbym panu przedstawić nasze pokojówki Makino i Go Mi Nyu. - Kaname spojrzał na mnie a ja zgromiłam go wzrokiem. DLACZEGO ON MI TO ZROBIŁ?
-Wydaje mi się jakbym Panią z skąd znał hmmm..już wiem bliska mi osoba nazywała się tak a..ale ona nie zniżyła by się do takiego poziomu nie moja córka, szkoda że jej z nami nie ma.  A..ale wiesz co jesteś nawet podobna gdybym teraz była przy mnie chętnie bym was sobie przedstawił. - uśmiechnął się do mnie. A ja myślałam że wybuchnę płaczem. Spojrzałam na niego jak najoschlej potrafiłam.
-A..AAA przepraszam, muszę coś zrobić. - uciekłam stamtąd w strone kuchni, łzy napływały mi do oczu. Nawet mnie nie poznał. Gdy wleciałam do kuchni to powstrzymywane wcześniej łzy wypłynęły zaczęłam płakać..Słyszłam jak Kaname tylko przepraszał go..
-Przepraszam za jej zachowanie, niech pan się rozgości w salonie zaraz ją przyprowadzę.
Słyszałam kroki Kaname jak szedł w stronę kuchni, kucałam na zimnej posadzce i płakłam.. nie miałam siły wstać. Dlaczego on mi to zrobił? Wiedział jak mam się do sprawy z ojcem... a jednak. Podszedł do mnie i ukucnął przy mnie.
- Go Mi Nyu, musiałem..musiałem to zrobić. - mówił do mnie przepraszającym głosem.
-  NIC NIE MUSIAŁEŚ, WIEDZIAŁEŚ JAK SIĘ MAM DO TEJ SYTUACJI TO NIE, MUSIAŁEŚ TO ZROBIĆ!- krzyczałam na niego z bezsilności.
- Tak musiałem.. bo jak nie..to by mój ojciec musiał Cię zwolnić i wysłać jak najdalej ode mnie bo nie moglibyśmy być razem. - spojrzałam na niego zszokowana. -  GO MI NYU TO TWÓJ OJCIEC, POROZMAWIAJ Z NIM CHOCIAŻ. - kontynuował.
- Pff.. ojciec. - prychnęłam. - Jakbyś nie zauważył nawet mnie nie poznał. - rozpłakałam się na już na dobre. Podszedł do mnie. - Nie..nie..nie mogę z nim rozmawiać..nie potrafię tego zrobić..
- Możesz.. tylko spróbuj. - spojrzałam na niego.. potrzebowałam aby mnie ktoś ptrzytulił, podeszłam do niego a Kaname mnie objął i uspokajał. Mimo iż to była jego wina, to jego dotyk mnie uspokajał. - Cśśśś.. spokojnie Mi Nyu. - szeptał tak w kółko. Nagle za plecami usłyszeliśmy zdziwiony głos mojego ojca.
- Go Mi Nyu, dziecko to ty? - obróciłam się i zobaczyłam go.. jak stał zszokowany..i... znowu się rozpłakałam.

piątek, 8 czerwca 2012

exist†trace

Witajcie kochani! :3 Jestem dziś taka zdechła i nie ogarnięta a to dlatego że wczoraj byłam na osiemnastce kumpeli i bolą mnie wszystkie kończyny XD Ale mam taki pozytywny humor jak nigdy! :) Co do pokazania naszych 'buziek' to nie jestem tego pewna.. nie rozmawiałam jeszcze o tym z Yuuki. Ale chyba nie będzie miała nic przeciwko.

Na dziś mam dla was coś o żenskim zespole j-rockowym, a mianowicie o exist†trace.
Jest to kobiece oblicze visual kei, te dziewczyny są świetne i przyznam się że uzależniłam się od tego zespołu. Taki porządny j-rockowy żeński zespół.
Grupa ta powstała 15 czerwca 2003 roku, a stworzyły ją wokalistka - Jyou, gitarzystka - Miko, basistka- Naoto i perkusistka - Mally.  Exist†trace jest wyjątkowym zespołem, szczególnie z jednego powodu. Składa się on wyłącznie z kobiet co w nurcie visual kei jest dość osobliwym zjawiskiem. Dziewczyny grają: rock alternatywny i gothic rock/metal. Charakterystyczny dla zespołu jest kobiecy głos Jyou która w wielu piosenkach także growluje.
Członkowie :


~ Jyou( ジョウ  ) - wokal.
Urodzona 10.04.19XX















~Miko (ミコ ) - gitara.Urodzona 07.03.19XXMoim zdaniem ona jest najładniejsza z nich wszystkich i w porównaniu do reszty zespołu najbardziej kobieca :3 



















~ Omi(乙魅) - gitara.
Urodzona 20.03.19XX





























~ Naoto(猶人)- bas.
Urodzona 05.10.19XX
































~Mally - perkusja. 
Urodzona 27.11.19XX



























No to może kilka próbek abyście się do nich przekonali tak jak ja XD






No to tyle z mojej strony na dziś, zmykam jeść i się ogarnąć. 
+ mam jeszcze pytanie chcielibyście coś o zespołach k-popowych? Bo mogę coś napisać, bo pewnie nie tylko j-rockowcy nas czytają.  :3
Papa, Tanoshii. <3

czwartek, 7 czerwca 2012

Division

Mam dla większości z was  coś nowego albowiem The Gazette wydaje nowy album DIVISION 29 sierpnia br.Jak donoszą pewne źródła na Division złożą się same nowe utwory i co najważniejsze nie poprzedzą go żadne single. Uważam ,że The Gazette chcą wzbudzić u swoich fanów małe  podniecenie i nauczyć ich cierpliwości :D.Odbędą się także dwie trasy koncertowe pierwsza z nich to STANDING LIVE TOUR12 -HERESY PRESENTS- HETERODOXY, która będzie trwać od 4 lipca do 9 sierpnia natomiast druga podczas ,której będzie promowany wspomniany wyżej album to LIVE TOUR12-DIVISION- GROAN OF DIPLOSOMIA 01, która rozpocznie się 8 października, a zakończy 29 listopada. Lecz te dwie trasy odbywać się będą wyłącznie w Japonii.Nie pozostało nam nic do robienie jak tylko czekać :)


Yuuki.

wtorek, 5 czerwca 2012

Dziękujemy.

Chciałybyśmy wam podziękować nasi drodzy czytelnicy za to ,ze tak chętnie nas odwiedzacie i interesujecie się tym co piszemy.Nie wiecie jak wielką radość nam to sprawia.Teraz wiemy ,że to co robimy ma sens i małymi kroczkami zbliżamy się do naszego celu.Gdyby nie pewien portal młodzieżowy nigdy nie doszło by do tak wspaniałej współpracy.Jesteśmy wdzięczne także wam za to ,ze bierzecie czynny udział w życiu naszego bloga.Nie dodajemy codziennie postów ,ale w cierpliwości czekacie i za to was szanujemy.Mam nadzieje ,że nasz blog będzie trwał jeszcze bardzo długo i zabłyśniemy na arenie narodowej XD.
DZIĘKUJEMY!

Tanoshii i Yuuki.

The Gazette i mini dodatek .

Przepraszam wszystkich czytelników i ciebie Tanoshii trochę zaniedbałam bloga  ,ale teraz powoli się rehabilituje z tej o to okazji chciałabym wspomnieć o The Decade czyli koncercie The Gazette z okazji ich dziesiątych "urodzin",który odbył się 10 marca br.  Zgromadzili około dwudziestu tysięcy swoich najbardziej oddanych fanów na będącym swoistą retrospekcją koncercie w Makuhari Messe.Dzięki temu wydarzeniu gazeciaki chcieli  " wyrazić miłość, która narastała przez dziesięć lat", jak to sami ujęli.Zamieszczam tu link za pomocą którego możecie sciagnąć koncert i pooglądać a także parę zdjęć z 10-ciu lat ich kariery :).http://www.mediafire.com/?37vnhb407dvz9




























Który ich styl najbardziej wam się podoba ? :) (bo mi ten ostatni :3)

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Ekhę.

Witajcie Kochani! :)
Dziś będzie taki post..raczej z nowinkami i trochę o zespole który teraz uwielbiam..i mam też do was temat na który naprawdę chciałabym od was uzyskać zdanie. Bardzo was proszę powiedzcie co o tym myślicie w  komentarzach.
~Jak postrzegacie ludzi którzy na siłę chcą wszystkim ogłosić że dany rodzaj muzyki jest tylko dla nich bo oni się z tym afiszują, dodają mase zdjęć ze swoimi ulubionymi gwiazdami i piszą im wyznania miłosne?  A jak postrzegacie osoby które, lubią dany gatunek muzyki ale nie afiszują się z tym.. tylko żyją sobie spokojnie i od czasu do czasu coś wstawią na facebook'a np.  ? Dla mnie pierwsza z tych osób trochę przesadza, rozumiem kochać dany gatunek muzyczny, zespół czy idola. Ale czy to nie lekka przesada aż tak za bardzo się z tym afiszować. Nie mam nic do takich ludzi.. bo w sumie każdy czasem ma atak fangirlingu ale żeby ciągle tak było? To chyba trochę nie za fajne. 
Druga z tych osób, nie przeszkadza nikomu..i nazywają ją pozerem. Dlaczego? Bo nie chce ogłaszać światu jak to ona kocha dany gatunek muzyczny, czy zespół. Mi się właśnie wydaje że pierwsza z tych osób stylizuje się na pozera.. bo tak zawzięcie chce ogłosić całemu światu jak ona to uwielbia bądź wręcz informuje że ten zespół jest tylko jej. ._. Tak, spotkałam się z taką sytuacją. I chciałam was zapytać co sądzicie na ten temat. Proszę was o odpowiedzi z tym związane. ~
No to może teraz trochę nowości. Widzieliście nowy teledysk Big Bang do piosenki Monster? Teledysk jest świetny, naprawdę mi się podoba. Stylizacja zespołu w nim..aish. *-* Każdy ma swoje zdanie na temat tego teledysku.. ale według mnie chłopaki odwalili kawał dobrej roboty. Jeśli ktoś jeszcze nie widział to ma okazję. c:


Również niedawno został wydany teledysk zespołu B1A4, piosenka do tej pory w głowie mi siedzi.. A teledysk tak jak na B1A4 przystało, uroczy. XD  Nie wiem co tu o nim napisać. Mi się podoba w nim wszystko: stylizacje chłopaków, piosenka, taniec ich :D oraz klimat. A wam przypadł do gustu?


~




Wzięło mnie na japoński zespół ONE OK ROCK. Nie jest to typ visual kei czy oshare kei.. Tylko stylizowany na takie typowe amerykańskie zespoły rockowe. Głos wokalisty powala, naprawdę.  Zespół składa się z 4 członków :
Taka - wokal.
Urodzony w Tokio w 1988 roku. Były członek grupy NEWS. To właśnie jego głos tworzy ten zespół tak pociągającym. Ma taki charczący wokal, dzięki czemu niemal każdy ich utwór ma taką głębie i wybija się ze standardów japońskiego rocka. 
TORU- gitara, wokal (głównie wstawki rapowane), założyciel zespołu.
Urodzony w Osace w 1988 roku.  Były członek grupy Heads(zespół ten grał hip-hop dance)
RYOTA- bas. 
Urodził się w Osace w 1989 roku. Tak jak Toru był członkiem grupy Heads.
TOMOYA- perkusja.
Urodził się w Hyoga w 1987 roku. Dołączył do zespołu w 2007 roku i został aż do teraz. 
No to tak w skrócie o nich.  Polecam ich muzykę naprawdę, wpada w ucho i posiadają świetny atut w postaci wokalisty. Zresztą cały zespół jest świetny, co tu dużo pisać. Zapraszam do posłuchania. 
















Mam nadzieję że was nie zanudziłam. Teraz  idę pisać wypracowanie z Polskiego D:
papa, Tanoshii. :)